Koronawirus nie chce dać o sobie zapomnieć. Ten przypomina nam o sobie cały czas – nie tylko za sprawą nowych zakażeń, ale długiego ogona, z którym nadal większość osób walczy. Coraz więcej pacjentów skarży się na problemy jelitowe, które mogą być pozostałością po zakażeniu.
Długi ogon COVID-19 a jelita – coraz więcej pacjentów
Lekarze są coraz bardziej zaniepokojeni tym, jak wielu pacjentów skarży się na skutki long covid. Nie nastraja pozytywnie również fakt, że niewiele wiemy na ten temat, co znacząco utrudnia wdrożenie odpowiedniej pomocy. Ostatnie obserwacje pokazują, że najczęściej długi ogon dotyka układu nerwowego, co wiąże się z zaburzeniami neurologicznymi, psychiatrycznymi i psychologicznymi. Pojawia się jednak coraz więcej pacjentów skarżących się na problemy jelitowe.
Jak to możliwe, że COVID atakuje jelita?
Lekarze wskazują, że jest to spowodowane tym, że jelita zawierają wiele receptorów, które wirus wykorzystuje do atakowania komórek. W konsekwencji dochodzi do stanu zapalnego, a to prowadzi do zwiększenia przepuszczalności bariery jelitowej. Wirus lubi też lokować się w wyściółce jelita, które ma więcej neuroprzekaźników, co może prowadzić do uporczywej mgły mózgowej.
Koronawirus a jelita – objawy
Wiele osób skarży się na objawy, takie jak:
- zaparcia,
- bóle brzucha,
- skurcze brzucha,
- wymioty,
- zgaga,
- wzdęcia,
- biegunka.
Lekarze twierdzą, że ludzie z autoimmunologicznymi chorobami przewodu pokarmowego są bardziej narażeni na odczuwanie problemów jelitowych.
Co robić, gdy long covid zaatakował jelita?
Przede wszystkim należy pamiętać o nawodnienie organizmu – przy biegunkach łatwo się odwodnić. Lekarze zalecają też odpowiednią dietę – najlepiej śródziemnomorską. Najważniejsze jest jednak to, aby skonsultować się z lekarzem, który zaleci, co robić. Możesz porozmawiać ze specjalistą z domu – wystarczy umówić się na telekonsultację.
Podsumowanie
Długi ogon COVID atakuje wiele obszarów w tym np. jelita. Do objawów zaliczymy, m.in. biegunkę, bóle brzucha i wzdęcia. Choć long covid nie jest jeszcze dobrze znany, to nie można go bagatelizować i leczyć na własną rękę.